Ubezpieczenie niskiego wkładu własnego

Zamierzasz ubiegać się o kredyt? Zanim złożysz wniosek do banku, powinieneś wiedzieć, jakie są oczekiwania tej instytucji, żeby była wstanie przyznać Ci taką kwotę, na której Ci zależy. Szczególnie wyśrubowane są one w przypadku kredytu hipotecznego. Musisz m.in. posiadać odpowiednio duże oszczędności, które będą stanowić Twój wkład własny. Ile musisz ich mieć? Czy da się uniknąć ich udokumentowania? Czym jest ubezpieczenie niskiego wkładu własnego?

Z czego wynika wymagany wkład własny?

W Polsce nadzór nad m.in. sektorem bankowym sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego (KNF). Zadaniem KNF jest z jednej strony zapewnienie bezpieczeństwa klientom, którzy korzystają z oferty banków, jak i samym instytucjom. Kredytobiorców powinna szczególnie zainteresować Rekomendacja S, czyli dokument, który wpływa szczególnie na rynek kredytów hipotecznych. Pierwsza jej wersja powstała w 2006 roku, ale następnie ją aktualizowano. Najnowsza obowiązuje od 2019 roku i zawiera 27 rekomendacji związanych z udzielaniem kredyt hipotecznego i oceną ryzyka, które pojawia się w przypadku danego wniosku.

Jednym z wymogów stawianych przez banki, który wynika z Rekomendacji S jest wkład własny, który powinien stanowić określony procent wartości kredytowej nieruchomości.

Wkład własny – ile powinien wynosić?

Komisja Nadzoru Finansowego zdecydowała, że w celu zwiększenia bezpieczeństwa banków i kredytobiorców konieczne jest ustalenie docelowej wysokości minimalnego wkładu własnego na poziomie 20 proc. wartości kredytowanej nieruchomości. Taki wymóg jest standardem w Europie, a w wielu krajach banki mają jeszcze większe wymagania. W czasie pandemii, ze względu na sytuację gospodarczą, instytucje kredytujące w Polsce wymagały nawet wyższego wkładu niż 20 proc., ale obecnie znajdziesz oferty, gdzie może on wynosić 10-15 proc. W takim przypadku konieczne jest jednak zastosowanie dodatkowych zabezpieczeń, takich jak ubezpieczenie niskiego wkładu własnego.

Dla wielu zainteresowanych zakupem nieruchomości posiadanie 20 proc. wkładu własnego jest celem bardzo trudnym w realizacji. Prawdopodobnie doskonale orientujesz się, ile kosztują mieszkania w Twojej okolicy. Załóżmy, że chcesz kupić lokal w średniej wielkości mieście, który ma ok. 50 m2 i kosztuje 300 tys. zł. Jeśli bank wymaga 20 proc. wkładu własnego, to oznacza, że musisz posiadać 60 tys. oszczędności. Nie zapominaj jednak, że to nie koniec kosztów. Potrzebujesz przecież chociaż podstawowego wyposażenia mieszkania, a lokal prawdopodobnie będzie wymagać też odświeżenia. To koszt minimum kilkunastu tysięcy złotych. Do tego dochodzą opłaty, które musisz uiścić u notariusza. Jak zatem widzisz, podołanie tym wszystkim wydatkom może być trudne. Dlatego zwróć uwagę na oferty, w przypadku których możesz zdecydować się na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego i zaciągnąć kredyt, mając oszczędności wynoszące 10-15 proc. wartości nieruchomości.

Jeżeli chciałbyś zaciągnąć kredyt hipoteczny, sprawdź, co mogę dla Ciebie zrobić. Przeczytaj opublikowany na moim blogu artykuł Pierwszy krok do spełnienia marzeń – kredyt na budowę domu – możesz także skontaktować się ze mną bezpośrednio.

Jak działa ubezpieczenie niskiego wkładu własnego?

Obecnie banki nie mogą udzielić kredytu hipotecznego klientowi, który nie posiada przynajmniej 10 proc. wkładu własnego. KNF rekomenduje 20 proc., ale niektóre instytucje dają możliwość zakupu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego. W ten sposób kredytodawca będzie w stanie zaakceptować to, że posiadasz niższą kwotę oszczędności. Dzięki ubezpieczeniu bank zabezpiecza się przed ryzykiem niespłacania przez klienta zobowiązania. Jeśli strony umowy kredytowej zdecydują się na takie warunki, to wówczas, do momentu spłacenia przez klienta wymaganych przez bank 20 proc., kredytobiorca będzie musiał korzystać z dodatkowej formy zabezpieczenia w postaci ubezpieczenia niskiego wkładu.

Co się natomiast stanie, jeśli klient nie będzie spłacać kolejnych rat zgodnie z harmonogramem?

Wtedy, o ile zostaną spełnione przesłanki skorzystania z polisy, pieniądze od ubezpieczyciela trafią do banku. Najczęściej koszt ubezpieczenia brakującego wkładu będzie musiał pokryć klient, zatem jednocześnie rosną w takim przypadku koszty kredytowania.

Czy skorzystanie z takiej oferty jest dobrym rozwiązaniem?

Powinieneś przeanalizować, jakie masz możliwości. Być może w Twoim przypadku lepiej będzie, żebyś odłożył zaciągnięcie kredytu hipotecznego do momentu, aż będziesz posiadać kwotę, której wymaga bank. Warto policzyć, ile wyniosą całkowite koszty kredytowania z uwzględnieniem ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, a ile, jeśli będziesz posiadać wymagane oszczędności. Jednak na Twoją decyzję mogą wpływać różne czynniki. Być może wynajmujesz mieszkanie i nie chcesz zawierać kolejnej umowy na długi okres? By rozwiać wątpliwości, skorzystaj z usług eksperta kredytowego, który przeanalizuje różne scenariusze, porówna oferty banków i zaproponuje optymalne rozwiązanie. Przygotuj się jednak na to, że im wyższy wkład własny posiadasz, tym bank ponosi mniejsze ryzyko i jest w stanie Ci zaproponować atrakcyjniejsze warunki kredytowania.

Ile kosztuje ubezpieczenie niskiego wkładu własnego?

Wiesz już, na czym polega ubezpieczenie niskiego wkładu własnego. Zastanawiasz się, ile będzie Cię ono kosztować? Przede wszystkim nie każdy bank musi Ci dać możliwość skorzystania z takiego dodatkowego zabezpieczenia. Instytucje te same ustalają, jaką kwotę należy uiścić za taką ochronę ubezpieczeniową. Oto, jak wygląda oferta w różnych bankach:

  • Alior Bank – umożliwia zaciągnięcie kredytu hipotecznego przy co najmniej 10 proc. wkładzie własnym i ustanowieniu ubezpieczenia niskiego wkładu, którego cena jest jednak określana indywidualnie.
  • Bank Millenium – koszt ubezpieczenia niskiego wkładu własnego wynosi 3,5 proc. Opłata pobierana jest jednorazowo za okres 3 lat i liczona od tej części kwoty kredytu, która przewyższa 80% wartości nieruchomości stanowiącej zabezpieczenie spłaty zobowiązania.
  • PKO BP – jeszcze w 2020 roku dawał możliwość skorzystania z ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, ale obecnie wymaga posiadania 20 proc. wartości kredytowej nieruchomości.

Inne banki, które oferują kredyt z niskim wkładem własnym to Bank BPS, BOŚ czy też Santander Bank. Pamiętaj jednak, że oferty tych instytucji wciąż się zmieniają.

Jak pobierana jest składka na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego?

Zasady ustala bank, z którego oferty zamierzasz skorzystać. Składka może być naliczona z góry za okres 3-5 lat i wtedy klient musi ją zapłacić jednorazowo, ewentualnie może być doliczona do kredytowania i wtedy będzie spłacana w ramach comiesięcznych rat wraz z odsetkami. Może ona być również dodana do zobowiązania w postaci marży, dopóki saldo kredytu nie osiągnie ustalonego przez bank procentu wartości nieruchomości.

Czy powinieneś się zdecydować na kredyt, jeśli nie posiadasz 20 proc. wkładu własnego? Musisz najpierw przeanalizować swoją sytuację finansową, mieszkaniową i na tej podstawie podjąć decyzję. Masz wątpliwości? Skontaktuj się ze mną – porozmawiamy, opowiesz mi o swoich potrzebach, możliwościach i planach, a ja zaproponuję Ci najbardziej opłacalne dla Ciebie rozwiązanie.


Udostępnij ten artykuł

Tomasz Wostal - Ekspert Kredytowy

Od 2008 roku prowadzę swoją działalność i jestem w 100% niezależnym ekspertem kredytowym. Specjalizuję się w kredytach hipotecznych, oddłużaniu, kredytach konsolidacyjnych czy leasingowym. O kredytach wiem dosłownie wszystko, a 90% klientów zawdzięczam poleceniom co najlepiej argumentuje moje doświadczenie i jakość realizowanych usług.

Zobacz wszystkie artykuły

Sprawdź także

Rozwód a kredyt hipoteczny. Jak przenieść lub podzielić kredyt po rozwodzie?

Koleje losu są nieprzewidywalne i zdarza się, że dorośli ludzie podejmują decyzję o rozstaniu. Rozwód to nie tylko emocjonalna karuzela, ale także kwestie związane z podziałem zobowiązań finansowych i majątku. Często spotykanym problemem, jest kredyt hipoteczny. Dla banku, rozwód nie wpływa na zmianę warunków spłaty finansowania. Co w takiej sytuacji możecie zrobić? Rozwód i kredyt […]

czytaj dalej
Wszystkie artykuły